Opinie o DELIKATESY CENTRUM

Delikatesy Centrum przed Wielkanocą mają akcję "Wielka moc pisanek" - za każde wydane 10 złotych otrzymuje się pisankę. W czasie trwania tej akcji (do dzisiaj) wydałam tam około 400 złotych (policzyłam!). Pisanek na koncie mam 0. Panie w sklepie oczywiście nie wiedzą dlaczego. I jeszcze aplikacja, która co kilka dni wymaga aktualizacji i podawania hasła! po prostu zgroza.

ludzie co sie dzieje w delikatesach w gdyni chylonia.gdzie jest stary personel.zawsze bylem bardzo sprawnie i szybko obslugiwany,a teraz stoje w kilometrowych kolejkach.Obsluguja ukraincy bez doswiadczen i ze slaba znajomoscia j.polskiego.Skoro nie ma dawnej obslugi to raczej juz tam nie wroce.A bylem stalym klientem

nie raz mnie orznely

obsloga w sklepie delikatesy centrum jawiszowice jest fatalna niektore panie sa wulgarne wobec klijetow

Dwie sprzedawczynie przy zakupie piwa i oddaniu butelki do zwrotu po zakupionym w TYM SKLEPIE piwie wyskoczyły do mnie po chamsku z ryjem i pretensjami, że tu takiego piwa nie mają a butelka nie jest zwrotna. Oczywiście kiedy odczytały kod kreskowy na kasie okazało się, że jednak jednak jest zwrotna i kaucja za nią została poprzednio naliczona. Nie usłyszałem nawet żadnego przepraszam. Przy następnym zakupie to samo "takiego piwa nie mają a butelka nie jest zwrotna". To był ostatni mój zakup w tym gównosklepie. Sklep robi dodatkowo jakieś sztuczki cenowe np. ustawia kosze ze słodyczami z cenami zawyżonymi o 40% (w porównaniu do cen w innym sklepie) i oczywiście żadnej ceny na towarze nie ma. O cenie dowiadujemy się dopiero przy kasie. Na części towaru dużymi literami napisane niższe ceny, a pod spodem malutkimi sporo wyższe z drobniutkim dopiskiem, że to dla klientów bez "delikarty". Zabawy w oszukiwanie klienta, który nie widzi albo nie czyta drobniutkich i mało widocznych literek.

Dość często brakuje towarów promocyjnych, zatem po co jest gazetka, skoro i tak niewiele się kupi. Nie polecam

Robiąc zakupy w sklepie Delikatesy Centrum można się nauczyć jak robić ludzi w wielkiego wała. Ceny inne na sklepowych cenówkach niż faktycznie są nabijane klientowi na paragon. Asortyment tak wymieszany, żeby klient sięgając po towar objęty promocją kupił inny, który na promocji faktycznie nie jest. Np. rodzaje konserw nie są ułożone rodzajami w rzędzie tylko jest to mieszanka komfortowa. Jedna kosztuje 4,99 na promocji ale już druga która stoi pod spodem 11,69 zł. i na tejże promocji nie jest. A wielkie oszczędzanie z aplikacją Łappkupony wygląda tak, że najczęściej tego towaru brakuje na sklepowych półkach. Przynajmniej tak jest w Delikatesach w Koszycach. Ogólnie ujmując ceny wyższe niż w innych sklepach tego typu, np. Lewiatan. Osobiście nie polecam zakupów w tym sklepie.

delikatesy centrum trąbki,notorycznie inne ceny na półkach a inne przy kasie

Kierowniczka w Szprotawie to nie wie co należy do jej obowiązków..Mysli ze jak siedzi w swoim biurze to wszystko ogarnia. Jeszcze zeby w tym biurze miala porządek..a tam taki porzadek jak i na sklepie..czyli nic nie ogarniete.. Ludzi uwarza za gorszych od siebie a tak naprawde to ona jest tam najgorsza!!! Nic nie ogarnia - ciagle wola kogos zeby zrobili za nią..NIE POLECAM TAM PRACY

Warunki pracy tragedia . Nowi pracownicy dostrzegają co się tam dzieje i po tygodniu uciekają . A najlepsze że kierownik zwala winę na pracowników . Twierdzi że to przez pracowników ludzie odchodzą ,ale tu niestety wina leży w kierowniku nie pracownikach

Kierowniczka nie nadaje sie na kierownika.. Nic kapletnie nie ogarnia..robi tylko szum w kolko siebie jaka to ona biedna i pokrzywdzona.. Wszyscy przeznia sie zwolniaja a ona mowi ze to przez kogo innego. .. Nie potrafi przyznac sie do swojego błędu.. A ludzi traktuje jak smieci..

Bandycka, złodziejska sieć handlowa. Bywam od czasu do czasu i za każdym razem zastanawiam się na czym mnie dzisiaj oszukają. Zakres oszustwa zazwyczaj od 10 gr do 3-4 zł oczywiście relatywnie do wielkości zakupu. W sumie niewiele, ale jeśli każdy klient zostanie orżnięty, to niezły wynik daje. Deklarowana "pomyłka" zawsze obarczona rachunkiem klienta, nigdy sklepu. Wygląda to na coś, co określane jest zorganizowaną przestępczością. Firma do rozgonienia i upadłości. Odradzam korzystanie z tych sklepów.

Robiąc zakupy w Delikatesach Centrum w Markowicach myślałam że to czysta przyjemność.Okazuje się inaczej.Ceny inne niż na sklepowych półkach .Pani B.na kasie notorycznie oszukuje.Kazdy rachunek skrupulatnie przeswietlam.Przenosze się do Dino.

Delikatesy centrum kutno Warszawskie Przedmiescie brak personelu duzo towaru po terminie we wozkach towar po terminie ktory ma zmazana date waznosci i do tego wystawiony na sprzedaz balagan i brud

REKLAMA JEST TAK PŁYTKA, ZE RECE OPADAJA

W dniu 21.01.2022 zakupiłam w promocji udka z kurczaka i żołądki. Wszystko zostało spakowane w woreczki foliowe. W domu steierdzilam że wszystko śmierdzi. Nie reklamowałam towaru że względu na brak paragonu. Więcej w tym sklepie niczego nie kupię. Sklep Racibórz Markowice.

Oszukują na cenach, nie przestrzegają terminów promocji, nigdy nie przepraszają za własne pomyłki. Kiedy klient zauważy, że został oszukany panie z obsługi są ciężko obrażone.